艣roda, 28 sierpnia 2024

Powr贸t do roweru i narodziny "Czarnej Strza艂y" 馃槈馃槈馃槈

Niedawno powr贸ci艂em do swojej „mi艂o艣ci” sprzed lat – roweru. Szko艂a 艣rednia i studia up艂yn臋艂y mi pod znakiem velo. Potrafi艂em wyjecha膰 rano i wraca膰 o zmroku. „Setki” nie by艂y niczym strasznym. Zaczyna艂em na Sokole, p贸藕niej Wigry3, Meteor, jakie艣 MTB, itd... Ale to by艂o blisko 膰wier膰 wieku temu. P贸藕niej praca, rodzina, dzieci. Dwa k贸艂ka powoli posz艂y w odstawk臋. Jedynie tak okazjonalnie, od czasu do czasu, kr贸ciutkie wyskoki. To wszystko…

Pewien czas temu zacz臋艂y si臋 problemy ze zdrowiem. Jeszcze rok temu ba艂em si臋, 偶e nie wsi膮d臋 ju偶 na rower. To uczucie 偶alu pomimo przerywanego „romansu” by艂o trudne do opisania. Na szcz臋艣cie terapia przynios艂a skutki i teraz ju偶 powoli mog臋 cieszy膰 si臋 swoim dawnym hobby. Nawet nie pami臋ta艂em jak膮 rado艣膰 sprawia jazda na rowerze. Przy czym pojawi艂y si臋 pewne zmiany. Przede wszystkim m贸j rower zosta艂 zaanektowany przez syna, wi臋c musia艂em rozejrze膰 si臋 za czym艣 nowym dla siebie. Ale zmieni艂em podej艣cie, tak nieco zgodnie ze szwedzk膮 filozofi膮 lagom, czyli znale藕膰 z艂oty 艣rodek. Czy b臋d臋 je藕dzi艂 bardzo du偶o – raczej nie. W terenie / lesie – te偶 nie. 艢rednie odleg艂o艣ci, g艂贸wnie na 艣cie偶kach rowerowych i szutrach. Zatem szosa, gravel czy mtb id膮 w odstawk臋. S膮 fajne, ale na ten czas nie b臋d膮 mi zupe艂nie potrzebne. Id臋 wi臋c w stron臋 roweru miejskiego. Nie b臋d膮c w pe艂ni pewnym swoich obecnych mo偶liwo艣ci jako cyklisty, postanowi艂em postawi膰 na rower elektryczny. Zatem miejski elektryk. Rower mia艂 by膰 艂atwy do transportu. Tak m贸c go zabiera膰 ze sob膮 na wyjazdy. Wi臋c sk艂adak. 艁atwo go zmie艣ci膰 w艂a艣ciwie w ka偶dym baga偶niku. Czyli elektryczny sk艂adak. By jednak da艂o si臋 je藕dzi膰 na wi臋ksze odcinki, ko艂a odpowiedniej wielko艣ci… Dodatkowo bateria powinna mie膰 spor膮 pojemno艣膰, tak na co najmniej 100kilometr贸w… Pomimo poszukiwa艅, nie znalaz艂em 偶adnej ciekawej alternatywy. Ewentualnie jakie艣 chi艅czyki na Ali, ale to moim zdaniem zbyt du偶e ryzyko. Tak wi臋c kolejny pomys艂 – zbuduj臋 go sam. Ko艂a 16” czy 20” nie wchodz膮 w gr臋 – za ma艂e. Natomiast 26”, jakie艣 takie ju偶 nieforemne po z艂o偶eniu. Z uwagi na sentyment (moje pierwsze rowery, kt贸re towarzyszy艂y mi przez lata), zerkn膮艂em na ofert臋 Rometu. Wyb贸r pad艂 na 24” Jubilata w wersji Eco. Nie za du偶y, nie za ma艂y, solidna stalowa rama, do tego 6 bieg贸w. W czasach gdy mia艂em Soko艂a czy Wigry3 – szczyt marze艅. Brak na stanie – konsternacja - ale jest opcja powiadom o dost臋pno艣ci. Poda艂em maila i myk ju偶 po kilku dniach informacja „ju偶 jestem”. Dodaj do koszyka i ju偶 zam贸wiony. Cud maszyna 馃槉. Z艂o偶y艂em, podregulowa艂em i jazda.




No, ale przecie偶 mia艂 by膰 rower elektryczny powiecie. I tak te偶 si臋 sta艂o. Wertuj膮c czelu艣ci Internetu na pocz膮tku, w poszukiwaniu odpowiedniego rozwi膮zania, ju偶 w momencie gdy 贸w pomys艂 si臋 pojawi艂 i mia艂em narysowan膮 wizj臋. Po pierwsze nap臋d centralny. Daje on wi臋ksze mo偶liwo艣ci „kontroli”, w ko艅cu nadal mamy przerzutki, a on k艂adzie swoj膮 si艂臋 w 艂a艅cuch. Po drugie wspomaganie na podstawie tensometru (si艂a nacisku na peda艂y, jak mocno dusisz, tak ci si臋 odwdzi臋cza wspomaganiem), a nie czujnika kadencji (jak kr臋cisz to wspomaga do osi膮gni臋cia danej pr臋dko艣ci). Takie rozwi膮zania stosuj膮 najlepsi producenci w oparciu o nap臋dy Bosch, Shimano czy Yamaha… A ja chcia艂em zrobi膰 montera, co mocno wi膮za艂o mi r臋ce.

Dost臋pne w Polsce nap臋dy centralne z tensometrem, na chwil臋 obecn膮 posiada Tonsheng ze swoimi TSDZ’tami. Wyb贸r pad艂 na nowsz膮 konstrukcj臋 TSDZ2B. Drugi warunek w elektryku to zasi臋g, dla tego nap臋du bateria tak minimum 15Ah. A, 偶e to sk艂adak, nie ma miejsca na bateri臋 bidonow膮, w gr臋 wchodzi baga偶nikowa (baga偶nik z zabudowan膮 bateri膮). Dalsze poszukiwania i mam! Ale co to? W tej samej cenie najnowszy TSDZ8 48v z bateri膮 baga偶nikow膮 17,5Ah i fajnym, zgrabnym sterowaniem VLCD10. D艂ugo si臋 nie zastanawia艂em i pyk zam贸wione.


 

Przysz艂y dwie paczki, wi臋c przyst臋pujemy do pracy. Pacjent na st贸艂, „organy do przeszczepu” gotowe. Wszystko wymierzy艂em jeszcze przed zam贸wieniem, wi臋c monta偶 odby艂 si臋 bez najmniejszych problem贸w. Kilkadziesi膮t minut i po sprawie.




Pierwsze wra偶enia, trudne do opisania. Kto nie pr贸bowa艂 jazdy na elektryku, ten po prostu musi to zrobi膰.

Z istotnych spraw, na sam pocz膮tek zainstalowa艂em manetk臋, ale po kr贸tkim czasie j膮 usun膮艂em. I to nie dlatego, 偶e zgodnie z prawem UE jest nielegalna, ale jakbym tego chcia艂 to kupi艂bym sobie skuter albo hulajnog臋. Silnik ma dopom贸c moim os艂abionym nogom, a nie je zast膮pi膰. Z uwagi na zamontowany osprz臋t, rower „przytyt艂a艂” o 11 kilogram贸w, obecnie wa偶y 27 kilogram贸w. Jak objuczony wyprawowiec, ale co艣 kosztem czego艣. W ko艅cu z za艂o偶enia wspomaganie „by膰 musi”. Od pomys艂u do realizacji. Takie s膮 pocz膮tki mojej ponownej przygody z rowerem. Wszystkie za艂o偶enia spe艂nione – ma jedynie wspomaga膰 na tenso, bateria starcza na ponad 120 kilometr贸w. Co wi臋cej chcie膰? Ano konieczne by艂o jeszcze wprowadzenie kilku usprawnie艅. Oryginalne opony „made in Taiwan” zupe艂nie jak z papieru. Pierwsza przeszkoda i ju偶 snake. Bez zastanowienia zmiana opon na Continental Double Fighter III. Sprawiaj膮 si臋 idealnie i na asfalcie i na szutrze. Kraw臋偶niki im nie straszne, oczywi艣cie w ramach rozs膮dku. Druga zmiana to manetka zmiany bieg贸w. Nie wiem dlaczego, ale nie ciepi臋 manetek „obrotowych” wi臋c wymiana na Shimano TX-30. A to ci膮gnie za sob膮 chwyty, fajne sk贸rzane GUBy. Sprz臋t trzeba te偶 zabezpieczy膰, wi臋c na ram臋 podkowa AXA z dodatkow膮 link膮. Do tego jeszcze mini lusterko wsteczne, uchwyt na telefon i amortyzowana sztyca. A i z uwagi na wag臋, normalna n贸偶ka odpada, wi臋c zamontowa艂em star膮 ale wci膮偶 jar膮 podw贸jn膮 stopk臋 z Decathlona. I tak oto powsta艂a moja „Czarna Eko Strza艂a”. Nieca艂e dwa miesi膮ce a ju偶 p臋k艂o kilkaset kilometr贸w po okolicy.

Pochwali艂em si臋 w tym wpisie pocz膮tkami i narodzinami mojego sprz臋tu. A w g艂owie ju偶 ko艂acz膮 si臋 kolejne pomys艂y. Mo偶e napisze o nich kiedy艣. Teraz mam zamiar przedstawia膰 gdzie wybieramy si臋 razem na przeja偶d偶ki 馃槉.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz

Gramy w otwarte karty. Komentuj膮c podpisz si臋 z imienia i nazwiska.